Opowiadanie. Dawno nie napisałam żadnego opowiadania. To zawsze jest myśl z gatunku tych niebezpiecznych.
Opowiadanie, ale na temat?
No ale jak już jestem w tej Illirii, to dlaczego nie? Cadmus i Harmonia też byli w Illirii. Mieli tu nawet syna, Illiriusa. A on miał synów i córki, od których imion miały pochodzić imiona illiryjskich ludów.
Ale nie tego, na którego terenie przebywam. Ten już tu był, na tysiące lat przed Cadmusem i Harmonią.
Mitologia opowiadaniem o świecie
Nie, żeby to stanowiło dla mitologii jakiś problem, pewne inne narody też były wcześniej niż te greckie. Mity miały za zadanie odbiorcom poukładać świat, to trochę takie ówczesne, propagandowe podręczniki historio-geografii. Tłumaczyły kogo można spotkać z każdej strony świata, a wymyślona genealogia to porządkowała. Agenor wysłał synów w poszukiwaniu siostry – Europy, Feniks wrócił, by rządzić Fenicją, Cillix osiadł niewiele dalej jako władca Cylicji, najbardziej wytrwały był Cadmus, dotarł aż do Grecji, gdzie założył Kadmeę (późniejsze Teby). Potem jeszcze Cadmus miał syna Illiriusa, co rządził Illirią, a ten syn miał córki, synów i wnuków… np Autarieusa, władcę Autariatów albo Dardanusa, władcę Dardanów.
Niejeden Burek i całe z tym zamieszanie
STOP. Chwila. Dardanus, Dardania. Dardanus przywędrował ze wschodu i założył Dardanię na górze Ida, a potem jego potomkowie Troję na równinie pod Idą. Trojanie bywają określani mianem ludu Dardana.
Dardanus to brat Harmonii, siostry Cadmusa.
Dlaczego tutaj wymieniany jest jako jej wnuk???
Bo to nie ten Dardanus. I nie ta Dardania. No tak się złożyło, że Dardanów było dwóch i założyli dwie Dardanie, w dwóch różnych miejscach.
Czytałam o tym wszystkim w drodze, by na końcu przyznać się sobie, że mnie to niezupełnie kręci. Nie czuję tu ognia, na którym mogłabym upichcić opowiadanie.
Iskra, co rozpali opowiadanie
No dobra, ale czy jest w tej historii cokolwiek, co mnie intryguje? Jakaś iskra?
Sphinx. Ta kobieta-potwór, co zadawała zagadki podróżnym w okolicach Teb. No i jeszcze ich mordowała, jak nie znali odpowiedzi. Albo bardziej przyziemna wersja – pierwsza żona Cadmusa, wzgardzona na rzecz trucicielki Harmonii. Amazonka. Napadała na podróżnych. Tak szybka i sprytna, że nie było wiadomo, jak jej uniknąć ani jak szukać, by unieszkodliwić. Zagadka.
Amazonki miały później potężnego beefa z Tebami.
Może to jest jakiś trop.
A może nie.
Nawkładałam do głowy, niech pracuje.
Potem unosiłam się w okrutnie słonym morzu, przymykałam oczy, grzałam twarz w słońcu. Dobrze mi było. Zastanawiałam się, czy tak by można spać, mogłabym przysiąc, że można.
Oddychałam morskim wietrzykiem, słuchałam, jak woda uderza w kamienie pod ciągnącym się wybrzeżem klifem, i chwilami miałam wrażenie, że tryby powoli zaczynają się kręcić.
Może coś z tego będzie.
A może nie.
Bez presji. Jestem na wakacjach.